Rzadko mam odwagę
Spojrzeć na siebie przy kimś
I tak naprawdę
Myślę że się mylisz
Bo jestem bardzo słaby
Kiedy jestem nagi
Nikt mnie wtedy nie chce
Gdy trzeba mi uwagi
Wiecznie mam tę dziurę
Nie do wypełnienia
Twe komplementy przezroczyste
Pomimo pragnienia
Sam już nie wiem czego chcę
A czego mi potrzeba
Na szczęście mam marzenia
Wstydzę się że się wstydzę
I boję się że będę się bać
Wstydzę się że chcę cię widzieć
Potrzebuję byś napluła mi w twarz
Potrzebuję cię uwierz mi
Wstydzę się że się wstydzę
I boję się że będę się bać
Wstydzę się że chcę cię widziеć
Potrzebuję byś napluła mi w twarz
Potrzebuję cię uwierz mi
Szukam idеałów
I idealny chcę być
Ściga mnie świadomość
Że mogę się mylić
Nie umiem dyskutować
Chcę tylko czuć twój podziw
Choć wiem że z zasadami świata
Się to nie godzi
Na szczęście mam marzenia
Wstydzę się że się wstydzę
I boję się że będę się bać
Wstydzę się że chcę cię widzieć
Potrzebuję byś napluła mi w twarz
Potrzebuję cię uwierz mi
Wstydzę się że się wstydzę
I boję się że będę się bać
Wstydzę się że chcę cię widzieć
Potrzebuję byś napluła mi w twarz
Potrzebuję cię uwierz mi
Potrzebuję byś napluła mi w twarz
Potrzebuję cię uwierz mi
Oakland's Still Rruins make Tears For Fears-esque melancholic dream pop with a DIY twist, full of texture and moody dynamics. Bandcamp New & Notable Jan 16, 2024
If you've been craving something dark and gritty yet stylish and dancefloor-ready, this hard-edged industrial synth opus might fit the bill. Bandcamp New & Notable Apr 16, 2024
Sparkling synthpop with an emphasis on high-wattage chords and the kind of melodies that burrow themselves deep in the brain. Bandcamp New & Notable Dec 1, 2023
This music Marta created, holds stillness and space just as much as it holds notes and chords, and it is in those spaces between notes that captured my attention so much. This music requires some patience and is for everyone, but I find it gorgeous. Especially when everything finally comes together on the last track, "music" with a choirs wordless vocals taking the chord changes and melody all the way to the climactic ending. Joe Borreson