Kolejny chłodny powrót do domu
Z jeszcze chłodniejszego miejsca
Nie mówiąc o tym nikomu
Przeczuwałem co mnie czeka
Niepokój spadł na mnie z nieba
Mijając portiernię do mnie dotarło
Byłem pewien co mnie czeka
Czułem z daleka
Miałem plan
Uratować cały świat
Lecz nie zbawię wszystkich sam
Miałem plan
Uratować cały świat
Lecz nie zbawię wszystkich sam
To syndrom dda
Wielki plan
Perfekcjonizm liczy czas
Może lepiej byłoby dziś odejść
Tak trudno być mi dla was miłym
Choć z miłości przyszedłem na świat
To przypadki zawiniły
Dorośli twierdzą że ja mówiąc
"zrób coś raz choć na poważnie
I nie traktuj się poważniе
Będzie lepiej gdy już zaśniеsz"
Czy na pewno?
No właśnie
Miałem plan
Uratować cały świat
Lecz nie zbawię wszystkich sam
Miałem plan
Uratować cały świat
Lecz nie zbawię wszystkich sam
To syndrom dda
Wielki plan
Perfekcjonizm liczy czas
Kończę dziś 20 lat
Może lepiej byłoby dziś odejść
Miałem plan
Uratować cały świat
Lecz nie zbawię wszystkich sam
To syndrom dda
Wielki plan
Perfekcjonizm liczy czas
Może lepiej byłoby dziś odejść (kończę dziś 20 lat)
Proszę napisz jeśli chcesz mnie poznać
Bo może lepiej byłoby dziś zostać
Oakland's Still Rruins make Tears For Fears-esque melancholic dream pop with a DIY twist, full of texture and moody dynamics. Bandcamp New & Notable Jan 16, 2024
If you've been craving something dark and gritty yet stylish and dancefloor-ready, this hard-edged industrial synth opus might fit the bill. Bandcamp New & Notable Apr 16, 2024
Sparkling synthpop with an emphasis on high-wattage chords and the kind of melodies that burrow themselves deep in the brain. Bandcamp New & Notable Dec 1, 2023
This music Marta created, holds stillness and space just as much as it holds notes and chords, and it is in those spaces between notes that captured my attention so much. This music requires some patience and is for everyone, but I find it gorgeous. Especially when everything finally comes together on the last track, "music" with a choirs wordless vocals taking the chord changes and melody all the way to the climactic ending. Joe Borreson